janek123 - 2019-06-15, 21:41 Temat postu: Pieprz górski, tasmański (Tasmannia lanceolata) Witam Ostatnio kupiłem sobie sadzonkę pieprzu górskiego. 
Jest to roślina z rodziny winterowatych. Pochodzi z australijskich chłodnych, umiarkowanych lasów deszczowych. Dorasta do 1,5m. Ma wiecznie zielone, błyszczące, ozdobne, aromatyczne liście stosowane jako przyprawa podobnie jak liść laurowy. Młode przyrosty pięknie czerwone. Kwiaty zebrane w grona, białe. Po zapyleniu tworzą czarną jagodę, którą używa się jako zamiennik pieprzu czarnego. W lecie bez problemu może, a nawet powinno stać na zewnątrz. Jeśli chodzi o zimowanie to generalnie wytrzymuje do - 15 stopni C, ale lepiej zimować w jakimś chłodnym garażu, piwnicy z temperaturą nieco powyżej 0 stopni C. Roślinka którą kupiłem miała nawet kwiat : 
Hodujecie taki pieprz? center80 - 2019-06-15, 21:57 Ładnie wygląda, trzeba będzie poszukać sadzonki janek123 - 2019-06-21, 13:57 Troszkę sobie przelałem roślinkę.  Większość liści ze środka już opadło. Teraz trzymam się od niej z dala z wodą. Ale  . Oby przeżyła  .
krysia63 - 2019-11-16, 22:00 Jak tam Twój pieprz?? janek123 - 2019-11-16, 22:59 Nie za dobrze.  Strasznie sypał liśćmi i zmarniał tak, że wyciąłem mnóstwo gałązek. Robiłem wszystko co mogłem, a on tylko kaprysił i sypał liśćmi. Obecnie ma się licho i zimuje tj. przebywa w nie ogrzewanej szklarni, zadołowany w gruncie. O dziwo na szczytach pozostałych pędów widać jakieś nabrzmiałe pąki, więc jest nadzieja. Może będzie kwitł?
Oto co z niego zostało : https://i.imgur.com/o3b0pu1.jpg https://i.imgur.com/EZrcvof.jpg https://i.imgur.com/S0mTxCU.jpg krysia63 - 2019-11-17, 12:25 No nie narzekaj bo nie wygląda źle.Bardzo ładny krzaczek się tworzy. A to że musiałeś wyciąć parę gałązek to trudno. No cóż, człowiek uczy się ba błędach. |
||||||
