pestki pobrałam z niezbyt dojrzałego owocu , oczywiście wytarłam je z miąższu i osłonki , nie wiem czy potrzebnie przez tydzień je suszyłam na ręczniczku , wiele osób radzi by zostały one wysadzone świeże , jednak je wysuszyłam, połowę dałam na mokrą watę ,połowę w ziemie i nic . na pestce z wady wyszedł maleńki kiełek i padł , resztę pestek dałam więc do ziemi bo może na tej wacie mokrej jest im za zimno , czekam już miesiąc i nic , kiwi sa bardzo oporne w kiełkowaniu , może problem tkwi w dojrzałości owocu , i w tym że do polski przychodzą owoce niedojrzałe , chemicznie doprowadzane do stanu do sprzedania , , takie z tego wnioski mam, dalej zaglądam co minute w doniczkę , jutro zrobie im parówkę , może to je zmobilizuje , kolejne nowiny o kiwi wkrótce
_________________ wszystkie pestki świata łączcie się
jozef1952 [Usunięty]
Wysłany: 2010-11-30, 19:44
W tamtym roku posadziłem ich mnóstwo i nie kiełkowały. W tej samej ziemi posadziłem pestki cytrusów i zaniosłem do ciemnej komórki. Jakie było moje zdzwienie gdy razem z cytrusem wykiełkowało mnóstwo kiwi.
Niestety straciłem do nich zainteresowanie.
Wykiełkowały po ok. 3 miesiącach.
hmmm , może do tych dosadze pestki z bardzo dojrzałego owocu , jednak teraz mam zapalenie oskrzeli i nie mam jak iść do warzywniaka kocham te moje roslinki , a szczególnie czekam na to kiwi , bo wiem że jest pnączem , a ja uwielbiam ten rodzaj odkopałam kilka są w dobrym stanie nie zgnite , sa tylko takie nabrniete , wiec może coś im idzie w kierunku wykiełkowania
_________________ wszystkie pestki świata łączcie się
Pomogła: 18 razy Dołączyła: 04 Kwi 2010 Posty: 9894 Skąd: Prato - Italia
Wysłany: 2011-04-15, 19:15
O to Twoja też? Mój kiwaczek też odmówił współpracy już chyba z miesiąc temu! Też mu powiedziałam łaski bzzzzzzz... W końcu mam chyba ze trzy różne granaty przed blokiem, to co się będę wyglupiać!
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach