Tak to się właśnie kończą wycieczki po marketach, nawet jak człowiek jest na urlopie Nie mogłam patrzeć jak traktuje te biedactwa więc zabrałam oba bo pewnie by skończyły na śmietniku. Oto pierwsza z uratowanych - grapefriut. Liście ma bladziutkie, korzenie na wierzchu, a ziemia była sucha jak trociny. Po podlaniu samą woda już lepiej wygląda. W przyszłym tygodniu dostanie nową doniczkę i trochę ziemi. Planuję zrobić 2-3 opryski Florovitem, czy coś jeszcze można zrobić żeby lepiej się poczuł?
Na razie wygląda tak
A tak w ogóle to jesli ktoś coś kupi "okazyjnie" lub normalnie , to proszę (bo wielu jest ciekawych) o podawanie bliższych informacji - gdzie, w jakim sklepie i za ile kupione.
Mam nadzieję, że stanie się to "tradycją".
Pomogła: 1 raz Dołączyła: 08 Maj 2011 Posty: 360 Skąd: Brwinów
Wysłany: 2012-05-10, 20:07
Dwa drzewka z moich tematów (Pomelo i Pomarańcza), wysokości 90-100 cm bez doniczki udało mi kupić "okazyjnie" w Bricomarche. W hurcie zapłaciłam 45zł za roślinkę
Oryginalna cena była 75zł więc raczej tanio jak za takiej wielkości rośliny
Pomogła: 1 raz Dołączyła: 08 Maj 2011 Posty: 360 Skąd: Brwinów
Wysłany: 2012-05-20, 20:03
W końcu udało mi się kupić odpowiedniej wielkości doniczkę i ziemię. Podczas przesadzania drzewka znalazłam jakieś robale, przypominały stonogi. Te co wypatrzyłam to usunęłam z ziemi ale pewnie w bryle korzeniowej zostały jakieś. Czy ktoś może poradzić jak się tego pozbyć i czy są one groźne dla rośliny?
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
Nie mogłam patrzeć jak traktuje te biedactwa więc zabrałam oba bo pewnie by skończyły na śmietniku. Oto pierwsza z uratowanych - grapefriut. Liście ma bladziutkie, korzenie na wierzchu, a ziemia była sucha jak trociny. Po podlaniu samą woda już lepiej wygląda. W przyszłym tygodniu dostanie nową doniczkę i trochę ziemi. Planuję zrobić 2-3 opryski Florovitem, czy coś jeszcze można zrobić żeby lepiej się poczuł?
. 
