hej
z góry piszę że jak źle umieściłam to proszę o przeniesienie
mam problem z rosiczką, ma ziemiórki czy jak to się zwie
wyciągnęłam je pesetą, to co było z wierzchu, ale co z resztą
roślinę mam od stycznia przed wczoraj podlałam a dzisiaj zobaczyłam te paskudy doradźcie jak mam to wytępić
na domiar złego rosiczka stoi obok azalii to ta pewnie też jest zarażona a ta ma zbite korzenie to będzie ciężko wytępić, jakbym zanurzyła w wodzie to wypłyną czy nie ??
jeszcze mój hobbit też coś ma
ale ten stoi w innym pokoju i też obok niego były inne kwiatki
ale denaturatem to bym pociągnęła patyczkami do uszu bo nie wiem czy wszędzie się dostanę pęsetą
a jakbym spróbowała tą pęsetą a potem przetarła denaturatem dało by radę ?? czy chemia??
Ostatnio zmieniony przez Piegowata 2012-02-11, 02:58, w całości zmieniany 1 raz
Co do chemii to są chyba jakieś tam środki co podlewasz roślinkę a te gady piją soki z trutką. Możesz tak spróbować z tą pęsetą i siwym. Jak już zmiażdżysz te robale to możesz wziąć je zbierać na chusteczkę i spalić to w piecu co by pewność była że jaj itp nie zostało.
Ostatnio zmieniony przez Piegowata 2012-02-11, 14:31, w całości zmieniany 2 razy
to zabieram się do roboty, nie mogę patrzeć na te robale,
zepsuły mi dzisiaj humor
najwyżej poszukam jeszcze jakiejś chemii, tyle że jutro sobota to może być problem u mnie ze sklepami
zabieg wykonany
najpierw wzięłam ściągnęłam pesetą, potem przemyłam denaturatem, było ciężko bo powłaziły też w małe szczeliny albo do środka grubosza ale się chyba udało, za jakiś tydzień powtórzę czynność
a co to rosiczki to co radzicie zalać jakimś preparatem na robale ??
jak myślicie skąd to się wzięło ??
grubosza mam z kwiaciarni zakupiony początkiem grudnia - możliwe że tam był zarażony?? wcześniej nigdy nie miałam problemów z robakami ..
rosiczkę mam zakupioną na początku stycznia, czy też jest możliwe że już miała robaki czy je załapała u mnie ??
Ostatnio zmieniony przez Piegowata 2012-02-11, 03:01, w całości zmieniany 1 raz
na owady skuteczne są tabliczki lepowe a na larwy preparat Cascade 050 EC (1ml na litr wody) lub Nomolt 150 SC (0,5ml na litr wody). Poszukaj w internecie, jest tego od groma. Te środki powinny być w kilkumililitrowych buteleczkach za kilka pln
Ostatnio zmieniony przez Piegowata 2012-02-11, 03:02, w całości zmieniany 1 raz
wiem wiem w domu znalazłam coś na robale (w sumie nie ma tam wymienionych ziemiórek ale może na nie zadziała) najpierw tego użyję, jak nie poskutkuje to poszukam jeszcze coś w sklepie (jak będzie)
jeszcze raz dziękuję
karate zeon 050 CS takie coś mam to na początek może wystarczy, lepy żółte już wiszą
właśnie znalazłam wełniaka na kwiecie storczyka który stał obok hobbita, a co najlepsze zostały one przeniesione do innego pokoju (zanim zauważyłam że mają wełniowce) i storczyk stał na oknie a hobbit na półce obok okna z innymi kwiatkami, to pewnie wszystko będzie szło do kuracji bo się pewnie pozarażało jak na złość !! ziemiówki na dole wełniowce na górze
Czarodzieju tak wiem ale u mnie w sklepach nie ma żadnej z tych rzeczy co mi napisałeś chciałam jak najszybciej to usunąć, a jakbym zamawiała to zanim by doszło to też trochę by zeszło
Czarodziej [Usunięty]
Wysłany: 2012-02-07, 18:45
viedzma, a jakie preparaty są napisz jakie maja u ciebie w sklepie to odpisze ci co kupić.
em to na wełniowce mieli tylko confidor 200 SL i jeszcze jakiś w pałeczkach do podlewania, ale tego to nawet nie chciałam bo hobbita mało się podlewa
a na ziemiórki to nawet nie pytałam bo użyłam jakiegoś środka owadobójczego co w domu znalazłam, to jego zastosowałam i lep powiesiłam
Czarodziej [Usunięty]
Wysłany: 2012-02-09, 05:51
viedzma, no i dobrze, Confidor em mogłaś również podlać i na ziemiórki, to preparat działający układowo ale z ziemiórkami spokojnie sobie by poradził. Tak w ogóle to ty miałaś raczej skoczogonki a nie ziemiórki w tej rosiczce ale to nieważne skoro je zatłukłaś.
Ostatnio zmieniony przez horvat 2012-02-25, 22:14, w całości zmieniany 1 raz
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
wiesz jak z tym walczyć, jak przemyję denaturatem to zginą czy jakąś chemie stosować ?? 
użyję jakiś środków, ale nie widzę żeby mi tam za bardzo coś latało, wszystko jest do okna przyklejone hehe 
w domu znalazłam coś na robale (w sumie nie ma tam wymienionych ziemiórek ale może na nie zadziała) najpierw tego użyję, jak nie poskutkuje to poszukam jeszcze coś w sklepie (jak będzie)
do wymiany
