Niedawno dostałam w prezencie palmę kokosową, co prawda nie przesadziłam jej jeszcze, ale myślę, że w tym tygodniu dam radę. Jednak problemy musiały się zacząć.. Jej liście się jakby uginają, nie wiem jak to dobrze określić, mogę coś zrobić, aby jej pomóc? :
A może to efekt traktowania jej w sklepie? Bo jeśli to palma z biedry, to przynajmniej w tej koło mnie, stoją te palmy takie ściśnięte, że to mogłoby być powodem
Pomogła: 18 razy Dołączyła: 04 Kwi 2010 Posty: 9897 Skąd: Prato - Italia
Wysłany: 2012-07-11, 20:42
Podepnę się pod pytanie, bo u moich młodych palemek jest podobnie. I chociaż nie spędza mi to snu z powiek, bo nie szaleję za tymi palemkami, niemniej ciekawa jestem co im się złego dzieje...
Otoczenia to ona nie zmienia, stoi ciągle tak samo w tym samym miejscu, dopiero kilka dni temu zaczęło się tak dziać z liśćmi.. Podlewam też tak samo ciągle i wcześniej było dobrze.. Jedyna nowa rzecz to przesadzenie jej z tej sklepowej ziemi do ziemi dla palm.
Pomogła: 18 razy Dołączyła: 04 Kwi 2010 Posty: 9897 Skąd: Prato - Italia
Wysłany: 2012-07-11, 20:55
U moich zmiana otoczenia nie wchodzi w grę, od zdaje się trzech lat stale na tym samym balkonie zachodnim.
Natomiast zainteresowało mnie stwierdzenie na temat nieodpowiedniego podlewania. To znaczy?
One, te moje palemki mają tak prawie cały czas, a podlewam je teraz raz na kilka dni, bo jest gorąco, a zimą (włoską zimą, czyli bez minus trzydziestu stopni) jakoś tak raz na miesiąc. Najczęściej wodą z rzeczki, lub deszczówką. Latem zdarza się i kranówa odstana.
Z tego co mi wiadomo to palmy lubią mieć mokro i lubią być podlewane regularnie. Znajomi mojej mamy mają kilka palm w domu i jak byliśmy kiedyś u nich to opowiadali o tym.
Dodatkowo wysoka wilgotność powietrza, nasłonecznione pomieszczenie, temperatura, i tak jak z cytrusami lubią mieć zraszane liście. To tyle co wiem.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach