Cześć!
Przedstawiam mojego grapefruita.
W zeszłym roku była o niego trochę walka, bo bardziej wegetował i walczył o przetrwanie niż kwitł i cieszył oczy
W tym roku wystartował bardzo szybko, i mam nadzieję że zjem owoce z niego
Zastanawiam się, czy nie zostawić tego okazu już na zewnątrz. Trochę jednak te temperatury po 8-9 stopni w nocy zniechęcają.
fotografie, to nie jest egzemplarz z OBI. Ten jest już 3 rok u mnie.
Jednak nie ukrywam że na pewną odmianę od nich w tym roku się skusiłem (i też intensywnie kwitnie).
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach