Pomógł: 5 razy Dołączył: 01 Cze 2017 Posty: 579 Skąd: Warszawa
Wysłany: 2017-09-16, 14:35 Rosiczki Mietka77
Na pierwszym zdjęciu są dwa gatunki -drosera ultramafica x spatulata
N drugim zdjęciu - drosera madagascariensis
Na trzecim zdjęciu - drosera capensis
Pierwszą i trzecią roślinkę mam z nasion. Trochę sobie poczekałem.
Muszę przyznać, że myśl o uprawie rosiczek przyszła mi w czasie plagi ziemiórek i mącznika koło moich cytrusów i kawy. Stwierdziłem, że będę miał naturalny pożeracz robactwa. Porozstawiałem rosiczki między zaatakowanymi roślinami i czekałem . Szybko było po problemie.
[ Dodano: 2017-09-16, 20:36 ]
Oczywiście się pomyliłem, bo na drugim zdjęciu jest drosera capensis,a na trzecim drosera madagascariensis .
Pomógł: 2 razy Dołączył: 15 Maj 2012 Posty: 170 Skąd: Rzeszów
Wysłany: 2017-09-17, 11:54
Dobry pomysł z tymi rosiczkami na ziemiórki. Spróbuję zastosować
Do 2 lat nie mogę sobie z nimi poradzić, szczególnie dokuczają mi w zimie.
Próbowałem już chyba wszystkiego żółtych pojemników z wodą, piwa, lepów i nic. Udaje się tylko trochę ograniczyć.
Przyczyną jest zastosowanie najprawdopodobniej ziemi z marketu. O ile cytrusy mogę przesuszyć o tyle skrzydłokwiatów i cibory nie da rady.
Pomógł: 5 razy Dołączył: 01 Cze 2017 Posty: 579 Skąd: Warszawa
Wysłany: 2017-09-17, 21:55
Drosera capensis jest najlepszym łowcą i najprostsza w uprawie. Nie kosztuje dużo, można sobie jeszcze taniej nasiona i wysiać samemu. Ja mam w kilku miejscach między innymi roślinami. Faktem jest, że starsze egzemplarze nie wyglądają super. Łatwo można temu zaradzić odmładzając uprawę. Drosera capensis łatwo się rozmnaża również z sadzonek liściowych. Mając starszy egzemplarz masz też nasiona. Dla tego jest wybór.
Pomógł: 2 razy Dołączył: 15 Maj 2012 Posty: 170 Skąd: Rzeszów
Wysłany: 2017-09-17, 23:29
Nawet z tej okazji wybrałem się do Leroy Merlin. Rosiczek nie było, za to kupiłem z przeceny dzbanecznik, niestety dzbanki uschnięte będę go reanimował. Sądzę, że to już nie czas na kupowanie jakichkolwiek roślin, trzeba poczekać do wiosny.
Pomógł: 5 razy Dołączył: 01 Cze 2017 Posty: 579 Skąd: Warszawa
Wysłany: 2017-09-18, 13:38
MariooT napisał/a:
Nawet z tej okazji wybrałem się do Leroy Merlin. Rosiczek nie było, za to kupiłem z przeceny dzbanecznik, niestety dzbanki uschnięte będę go reanimował. Sądzę, że to już nie czas na kupowanie jakichkolwiek roślin, trzeba poczekać do wiosny.
Rosiczkę można kupić przez sklep internetowy np. roraima lub alegro. Dzbaneczniki i tak w nowym miejscu zrzucają często dzbanki, więc za dużo nie straciłeś. Jaki kultywar kupiłeś?Musisz ustawić go w jednym miejscu i nie ruszać doniczki. Można zaznaczyć sobie flamastrem na doniczce, żeby np. podczas mycia okna nie ustawić go odwrotnie. Musi mieć jasno, ale nie słonecznie. Ja trzymam go na podstawce z ciągle wilgotnym keramzytem. Radzę postawić go z dala od otwieranego okna. Bo w zimie może być źle. I oczywiście podlewać miękką wodą. Jak masz żarówkę do roślin to możesz go zacząć doświetlać.
Pomógł: 2 razy Dołączył: 15 Maj 2012 Posty: 170 Skąd: Rzeszów
Wysłany: 2017-09-18, 17:56
Kultywar sam oceń nie mam pojęcia, stare liście bordo młode zielone na doniczce pisało Nepenthes mix.
Jak radzisz przesadzić roślinkę czy czekać do wiosny jest w bardzo małej doniczce?
Trzymam ją na razie pod butelką pet i tak planowałem do wiosny
Pomógł: 5 razy Dołączył: 01 Cze 2017 Posty: 579 Skąd: Warszawa
Wysłany: 2017-09-18, 20:25
MariooT napisał/a:
Kultywar sam oceń nie mam pojęcia, stare liście bordo młode zielone na doniczce pisało Nepenthes mix.
Jak radzisz przesadzić roślinkę czy czekać do wiosny jest w bardzo małej doniczce?
Trzymam ją na razie pod butelką pet i tak planowałem do wiosny
Wydaje mi się, że jest to Nepenthes sanguinea. Ja bym go teraz nie przesadzał bo dzbaneczniki mają bardzo płytki system korzeniowy. Spokojnie wytrzyma w niej do przyszłej wiosny. Można go trzymać poza terrarium i na pełnym słońcu tylko dbać o wilgotność.. Od słońca liście wybarwią się na bordowo. W zimie warto go doświetlić. Na aliexpress za 3$ kupisz żarówkę.
Pomógł: 2 razy Dołączył: 15 Maj 2012 Posty: 170 Skąd: Rzeszów
Wysłany: 2017-09-18, 22:11
No właśnie, tak jak teraz czytam to potrzebują dodatkowych zabiegów, typu zwiększenie wilgotności otoczenia, doświetlanie w zimie. Są to dość kłopotliwe zabiegi.
Jakąś konkretną żarówkę masz na myśli?
na pewno musi mieć 6500K dobry stosunek wielkości lumenów do mocy mają żarówki led typu filament (4w - 490lm)
Pomógł: 5 razy Dołączył: 01 Cze 2017 Posty: 579 Skąd: Warszawa
Wysłany: 2017-09-18, 22:48
Ja i moi koledzy mają chińskie z aliexpress i są zadowoleni. Do małego kwiatka mała żarówka.
Robcioo [Usunięty]
Wysłany: 2017-10-11, 21:50
Przydałoby mi się takie coś na ziemiórki - znowu się pojawiły wraz z ziemią z Leroy-a Dziś widziałem w Brico Marche takie małe dzbanuszki - aż korciło mnie by wziąć, ale 22 złote to chyba sporo, jak za małą roślinkę, co?
Pomógł: 5 razy Dołączył: 01 Cze 2017 Posty: 579 Skąd: Warszawa
Wysłany: 2017-10-12, 19:37
Na ziemiórki tylko Rosiczka przylądkowa ( drosera capensis ) Dzbaneczniki wspaniale się prezentują, ale łowne to one nie są. Sam mam dzbanecznika bloody mary.
Pomógł: 5 razy Dołączył: 01 Cze 2017 Posty: 579 Skąd: Warszawa
Wysłany: 2018-04-18, 20:53
Dziękuję Karmić nie trzeba, same czasem coś złapią szczególnie jak się ma inne rośliny.
W lecie wystarczy kawałek napoczętego owocu lub słodkiego warzywa i muszki owocówki gwarantowane W zimie mogą pościć. Podlewać trzeba przez podsiąkanie wodą destylowaną lub osmotyczną. Rosną w kwaśnym torfie lub kwaśnym torfie z gruboziarnistym piaskiem kwarcowym.
Dwa tygodnie temu wysiałem drosera burmannii, której liście ponoć bardzo szybko mogą owijać się wokół owada. Nawet w kilka sekund.
[ Dodano: 2018-05-20, 12:53 ]
Wreszcie wykiełkowała mi drosera burmannii. Niedługo przekonam się czy jest tak szybka ja mówią
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach