Jest to roślina wieloletnia z rodziny ślazowatych, czyli z tej samej co np.: kakaowiec.
W dobrych warunkach kwitnie już po 6 miesiącach od wykiełkowania.
Czy ktoś z was posiada tę roślinę?
Robcioo [Usunięty]
Wysłany: 2018-03-01, 22:25
Osobiście nie posiadam, ale zaciekawiłeś mnie tym tematem! Pięknie wykiełkowały! Będę śledził temat .
Kiełkowały coś koło 3- 5 dni, dość łatwo (temp. powyżej 20 stopni). Przy siewie bawełny często się zdarza, ze nasionko puszcza do góry zamiast łodyżki korzonek i trzeba je obracać.
Witam
Jutro będę przesadzał bawełnę do nowej doniczki.
[ Dodano: 2018-04-14, 15:52 ]
Dzisiaj przesadziłem bawełny. Nie wiem czy przeżyją. Straciły wiele korzeni. Teraz są oklapnięte. Oczywiście trochę je podlałem i zrosiłem. Zobaczymy jak się to skończy.
_________________ Marzenia się nie spełniają. Marzenia się spełnia.
Robcioo [Usunięty]
Wysłany: 2018-04-14, 15:03
Ale jak straciły? Urwałeś korzenie podczas przesadzania?
Nie urwałem korzeni specjalnie. Były gęsto splecione, a do tego kruche i jakoś tak wyszło.
_________________ Marzenia się nie spełniają. Marzenia się spełnia.
Robcioo [Usunięty]
Wysłany: 2018-04-14, 20:16
Tak bywa. Ja w ostatnich miesiącach systematycznie podczas przesadzania małych roślin, jakoś przypadkowo urywam korzenie. Ale jak rośliny silne, to nic im nie będzie . I u Ciebie też tak powinno być - trzymam kciuki.
Niestety na marne trzymasz kciuki. Chyba już po bawełnie. Na szczęście bawełna szybko kiełkuję i rośnie, więc zacznę od nowa. Ta sytuacja będzie dla mnie nauczką.
_________________ Marzenia się nie spełniają. Marzenia się spełnia.
Robcioo [Usunięty]
Wysłany: 2018-04-15, 19:27
Nie da się ukorzenić? Kawałek sadzonki do ziemi, trzymać wilgoć i powinno szybko wypuścić korzenie. W każdym razie ja bym tak pokombinował.
Witam
Przez pewien czas myślałem , że już po bawełnie. Mimo iż oklapła, postanowiłem ją jednak zostawić. Obciąłem wszystkie oklapnięte liście. Następnie od kilku dni obserwuje, że odrasta!
_________________ Marzenia się nie spełniają. Marzenia się spełnia.
Robcioo [Usunięty]
Wysłany: 2018-04-25, 21:09
A coś się u niej w warunkach zmieniło? U mnie np. papryczka pięknie rosła zimą, po czym zaczęło do niej docierać coraz więcej słońca, więcej ciepła i prawie padła. Aktualnie po zrzuceniu wszystkich liści, zagęszcza się nowymi i zaczyna kwitnąć. Podobnie zaczynam mieć z Flaszowcem, zrzuca liście, które "na oczy" słońca nie widziały, nowe są już przyzwyczajone .
[ Dodano: 2018-06-09, 22:45 ]
Moja bawełna to już wielki krzaczor .
_________________ Marzenia się nie spełniają. Marzenia się spełnia.
Robcioo [Usunięty]
Wysłany: 2018-06-09, 22:36
Z przeszkodami, ale się udaje. A teraz kolega napisze (dla potomności) coś więcej o uprawie. Jaka woda, jaka ziemia, co ile podlewana, jakie światło, nawożenie itd...o ile można prosić .
Bawełnę podlewam jak ziemia w doniczce lekko przeschnie. Stanowisko raczej cieniste, choć rano między godziną 6-7 ma troszeczkę słońca .Ziemia uniwersalna z dodatkiem perlitu, doniczka gliniana. Codziennie zraszam mój busz ok. 0,5 - 1 litra wody, więc ma dość wilgotno.Temperatura dość wysoka, bo ok. 27 stopni. Wt takich warunkach rośnie jak na drożdżach.
[ Dodano: 2018-06-14, 22:49 ]
Witam
Po ostatnim mierzeniu wyszło mi, że moja bawełna ma już 60cm. Po prostu szok jak to u mnie szybko rośnie.
_________________ Marzenia się nie spełniają. Marzenia się spełnia.
Robcioo [Usunięty]
Wysłany: 2018-06-14, 22:42
Widocznie dobrze jej u Ciebie. Wzrost robi wrażenie...
Witam
Bawełna ma już prawie 4 miesiące, 70 cm (jak tak dalej będzie rosnąć to we wrześniu chyba będzie mieć 2m) i 3 już za niedługo gotowe do rozkwitnięcia pąki kwiatowe.
[ Dodano: 2018-06-23, 09:37 ]
Bawełna zakwitła! :
_________________ Marzenia się nie spełniają. Marzenia się spełnia.
Robcioo [Usunięty]
Wysłany: 2018-06-23, 13:06
Cudne kwiaty! Gratuluję! Mam rozumieć, że kwiaty pachną?
Dzięki Robcioo. Kwiaty bawełny przypominają wyglądem trochę kwiaty hibiskusa, tyle że są mniejsze i białe. Niestety nie pachną i szybko przekwitają. Dzisiaj rano był w pełnym rozkwicie, a teraz się już zamyka, co widać na zdjęciu. Na szczęście zdążyłem zapylić .
_________________ Marzenia się nie spełniają. Marzenia się spełnia.
Robcioo [Usunięty]
Wysłany: 2018-06-24, 11:38
A to ciekawe, bo spotkałem się z kosmetykami z napisem - zapach kwiatu bawełny...Może jakaś inna odmiana pachnie? Kto go tam wie...
Czyli kwiaty zamykają się gdzieś po 24 godzinach? Albo tak, jak u innych roślin, że jak nie zapylisz to utrzymują się kilka dni, jak zapylisz to po kilku godzinach zamykają się i już nie rozkwitną.
Dzięki za miłe słowa.
Czas opisać bawełnę od początku . Otrzymałem 6 nasion. Posiałem je i po kilku dniach 3 z nich wykiełkowały. Jedna siewka (tak, która na pierwszym zdjęciu ma jeszcze łupinkę) zahamowała wzrost i uschła. Pozostałe dwie rozsadziłem. Aktualnie jedna z nich ma niecałe 60 cm i zrzuca pąki kwiatowe, miała nawet jeden owocek ale też opadł. Druga bawełna ma 85 cm i dwa owocki (które chyba już dojrzewają ) oraz jeszcze dużo pąków, które kwitną i kwitną.
[ Dodano: 2018-07-18, 18:40 ]
Witam
Owocek przestał rosnąć i chyba będzie dojrzewał.
_________________ Marzenia się nie spełniają. Marzenia się spełnia.
PS. Zauważyłem, że chyba lepiej siać co roku od nowa niż zimować.Mimo to jedna sztuka dobrze przetrwała zimę, a druga trochę gorzej (usychają pędy).
[ Dodano: 2020-07-02, 17:17 ]
Witajcie
W zeszłym roku miałem tylko jedną roślinkę, niestety nie udało mi się doprowadzić jej do owocowania. Myślę, ze to przez późne sadzenie. Roślina została na zimę w szklarni przez brak miejsca w growboxie i wiadomo jaki los ją spotkał w naszym klimacie. W tym roku zrobiłem rozsadę, aby wsadzić ją do gruntu w szklarni - około 10 sztuk. Przesadziłem do szklarni po połowie maja. Niestety nie wziąłem pod uwagę, że bawełna nie znosi przesadzania, dlatego długo stała w miejscu nim się przyjęła, a do tego kilka sztuk wypadło. Później było długo zimno i nic nie rosła, nawet trochę znów wypadło, ale dosadziłem bezpośrednio do gruntu. W szklarni lubią ją mszyce. Teraz nadrabia straty bo przyszły upały (rozwija listek za listkiem), ciekawe czy zdąży zaowocować, bo od kwiatuszka do waty mija ponad 1,5 miesiąca. tak obecnie wygląda największa sztuka :
Podsumowując : (Moim zdaniem) nie warto sadzić bawełny w gruncie nawet w szklarni, najlepiej posadzić końcem lutego w doniczce. Wtedy sukces prawie gwarantowany.
_________________ Marzenia się nie spełniają. Marzenia się spełnia.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach