Witajcie
Podobnie jak w przypadku kastylki Łukasz pod koniec czerwca przysłał mi 3 podkiełkowane nasionka tej roślinki. Posadziłem w pojemniku razem z kastylką. Wyrosły wszystkie 3.
Rośnie wolno. To roślina z rodziny sączyńcowatych. Pochodzi z Afryki. Dorasta w warunkach domowych do 1,5m, w naturze niewiele wyżej. Daje czerwone owoce, które zawierają mirakulinę (enzym który przez 15 min po zjedzeniu blokuje odczuwanie smaku gorzkiego i kwaśnego, sprawiając, że odczuwamy je jako słodki). Ta właściwość czyni go "cudownym owocem".
Ja bym tak nie powiedział . Cierpliwość jest cnotą ogrodnika. Hodowanie roślinek z nasion daję większą frajdę i satysfakcje. Poza tym można prowadzić roślinkę w takiej formie w jakiej tylko się chce. Czasami gdy roślina "urodzi się" w jakiś warunkach to potem po przeprowadzce do klienta może minąć sporo czasu nim zaaklimatyzuje się w nowych warunkach, a nawet gdy to nastąpi to może już nie tak dobrze rosnąć. Przynajmniej to moja własna obserwacja. A sprzedawcy obiecują i tak badziewie nieraz wcisnął ... szczególnie przy internetowych zakupach. Dlatego gdy tylko mogę zaopatrzam się w dobrej jakości nasiona.
_________________ Marzenia się nie spełniają. Marzenia się spełnia.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
. Cierpliwość jest cnotą ogrodnika. Hodowanie roślinek z nasion daję większą frajdę i satysfakcje. Poza tym można prowadzić roślinkę w takiej formie w jakiej tylko się chce. Czasami gdy roślina "urodzi się" w jakiś warunkach to potem po przeprowadzce do klienta może minąć sporo czasu nim zaaklimatyzuje się w nowych warunkach, a nawet gdy to nastąpi to może już nie tak dobrze rosnąć. Przynajmniej to moja własna obserwacja. A sprzedawcy obiecują i tak badziewie nieraz wcisnął ... szczególnie przy internetowych zakupach. Dlatego gdy tylko mogę zaopatrzam się w dobrej jakości nasiona. 
