Pomandarin jack55
Autor
Wiadomość
jack55
Dołączył: 10 Kwi 2010 Posty: 330 Skąd: Śląsk
Wysłany: 2010-04-10, 18:21 Pomandarin jack55
jozef1952 [Usunięty ]
Wysłany: 2010-04-10, 18:53
Piękny. Ma kwiatki ? Mój ma owoce i znowu po przesadzeniu kwitnie. Mam go niezbyt długo.
Cytrusałka
Pomogła: 6 razy Dołączyła: 04 Kwi 2010 Posty: 2745 Skąd: Głogów
Wysłany: 2010-04-10, 21:15
Ile owoców, będzie cudnie wyglądał, gdy zrobią się pomarańczowe. Z chęcią zobaczyłabym całe drzewko. :-D
dawidq8
Dołączył: 04 Kwi 2010 Posty: 320 Skąd: Kosorowice
Wysłany: 2010-04-10, 21:21
Dużo owoców i to takich dość dużych. Tez bym chciał zobaczyć całe drzewko.
jozef1952 [Usunięty ]
Wysłany: 2010-04-16, 16:27
Pytanie - próbowałeś ukorzenić pomandarin?
jack55
Dołączył: 10 Kwi 2010 Posty: 330 Skąd: Śląsk
Wysłany: 2010-04-16, 19:43
jozef1952 , muszę przyznać, że nie próbowałem. Próbowałem zaszczepić, uparcie nie chce się przyjąć. Obecnie nie kwitnie, owoce są już dość duże;
Czarodziej [Usunięty ]
Wysłany: 2010-04-16, 20:15
Proszę, proszę jak ładnie podrosły, dużo owoców ci utrzymał? ;-)
jack55
Dołączył: 10 Kwi 2010 Posty: 330 Skąd: Śląsk
Wysłany: 2010-04-16, 20:29
jeszcze są dwa niżej
Czarodziej [Usunięty ]
Wysłany: 2010-04-16, 20:31
No to ładnie będziesz miał czym podelektować podniebienie. ;-)
jozef1952 [Usunięty ]
Wysłany: 2010-04-17, 03:44
Ja spróbuję go ukorzenić, lecz dopiero latem gdy temperatura nie będzie spadać poniżej 20 st. C. albo sadzonkę dam do szklarni.
jack55
Dołączył: 10 Kwi 2010 Posty: 330 Skąd: Śląsk
Wysłany: 2010-04-18, 14:21
jozef1952 napisał/a: Ja spróbuję go ukorzenić, lecz dopiero latem gdy temperatura nie będzie spadać poniżej 20 st. C. albo sadzonkę dam do szklarni.
Ja też podejmę próbę latem
jozef1952 [Usunięty ]
Wysłany: 2010-04-19, 18:21
Chciałem wrzucić zdjęcia nowych owoców ale wchodzą :-|
Czarodziej [Usunięty ]
Wysłany: 2010-04-20, 06:09
Wchodzą Józefie, odpowiedź masz na pw dlaczego nie mogłeś wgrać zdjęć. ;-)
Cytrusałka
Pomogła: 6 razy Dołączyła: 04 Kwi 2010 Posty: 2745 Skąd: Głogów
Wysłany: 2010-10-10, 16:36
Jack55, jak się ma Twój Pomandarin? Dawno nie aktualizowałeś tematu.
jack55
Dołączył: 10 Kwi 2010 Posty: 330 Skąd: Śląsk
Wysłany: 2010-10-10, 17:05
Cytrusałka , witam Cię. Pomandarin trochę zmarniał przez ten zimny i deszczowy okres, a poza tym to te rośliny zakupione w wiadomym miejscu były jakieś dziwne. Prawie Wszystkim, którzy dokonali tam zakupu, zniszczyły się.
Obecnie staram się go "odratować" ( żyje ale liście zwijają się od samego początku, gdy tylko go dostałem). Robię cuda: opryski, eksperymentuję z podłożem, przyciąłem pędy i korzenie, i czekam, co będzie dalej
Cytrusałka
Pomogła: 6 razy Dołączyła: 04 Kwi 2010 Posty: 2745 Skąd: Głogów
Wysłany: 2010-10-10, 17:11
Oj, szkoda, był taki śliczny. Trzymam kciuki, żeby zabiegi reanimacyjne powiodły się i żeby wkrótce Pomandarin znów był piękny i zdrowy. Zauważyłam, że to bardzo wymagająca odmiana.
jack55
Dołączył: 10 Kwi 2010 Posty: 330 Skąd: Śląsk
Wysłany: 2010-10-10, 17:15
Cytrusałka napisał/a: Oj, szkoda, był taki śliczny. Trzymam kciuki, żeby zabiegi reanimacyjne powiodły się i żeby wkrótce Pomandarin znów był piękny i zdrowy. Zauważyłam, że to bardzo wymagająca odmiana.
?????????
jozef1952 [Usunięty ]
Wysłany: 2010-10-12, 18:13
Niestety coś wiem o tym Jack. Też mam kłopoty te same co Ty.
Kamil
Dołączył: 06 Lut 2011 Posty: 19 Skąd: do kąd
Wysłany: 2011-02-10, 22:49
Oby Ci się udało go odratować
fragola
Dołączyła: 06 Sie 2010 Posty: 212 Skąd: Małopolska
Wysłany: 2011-06-09, 09:34
Śliczne drzewko,ja też chce...Gdzie to można zdobyć?
_________________ naczelna wiedźma tego forume
ewica65
Pomogła: 18 razy Dołączyła: 04 Kwi 2010 Posty: 9896 Skąd: Prato - Italia
fragola
Dołączyła: 06 Sie 2010 Posty: 212 Skąd: Małopolska
Wysłany: 2011-06-09, 09:45
Kurcze no....muszę pomyśleć nad tym.
_________________ naczelna wiedźma tego forume
jack55
Dołączył: 10 Kwi 2010 Posty: 330 Skąd: Śląsk
Wysłany: 2011-06-12, 21:07
Tak wygląda po kuracji czosnkowej: Wszyscy, którzy mają lub mieli pamiętają pomarszczone liście. Ja twierdziłem, że to choroba, inni, że to cecha gatunkowa. Teraz możecie zobaczyć, że liście, które teraz wypuszcza, są "normalne" - nie pomarszczone. Czyli cudowna mikstura czosnkowa pomogła na to
krysia63
Pomogła: 18 razy Dołączyła: 04 Kwi 2010 Posty: 4608 Skąd: Myszków
Wysłany: 2013-11-06, 21:48
Jacku, co słychać u pomandarina?? Dawaj fotkę bo muszę mojemu rodzica pokazać .
_________________ Jeżeli chcesz być szczęśliwy przez krótką chwilę, upij się; jeżeli długo, zakochaj się; jeżeli zawsze, zacznij uprawiać ogród...
jack55
Dołączył: 10 Kwi 2010 Posty: 330 Skąd: Śląsk
Wysłany: 2013-11-06, 21:52
na fotce w temacie wielo, wielo... w samym środku w kwadratowej donicy
krysia63
Pomogła: 18 razy Dołączyła: 04 Kwi 2010 Posty: 4608 Skąd: Myszków
Wysłany: 2013-11-06, 21:56
Widziałam, ładny jest. A co stoi koło niego po prawej stronie - jakaś variegata??
_________________ Jeżeli chcesz być szczęśliwy przez krótką chwilę, upij się; jeżeli długo, zakochaj się; jeżeli zawsze, zacznij uprawiać ogród...
jack55
Dołączył: 10 Kwi 2010 Posty: 330 Skąd: Śląsk
Wysłany: 2013-11-06, 22:15
to na skierniewickiej zaszczepione: Zagara Bianca; Lunario;
[ Dodano : 2018-05-14, 19:52 ]
[ Dodano : 2018-05-14, 19:51 ]
W końcu udało mi się zaszczepić pomandarina. Ciekawe co z nim będzie dalej
Robcioo [Usunięty ]
Wysłany: 2018-05-14, 20:25
Ale, że kiedy to szczepienie było? Bo wygląda jakby zraz ruszył...
jack55
Dołączył: 10 Kwi 2010 Posty: 330 Skąd: Śląsk
Norbert
Pomógł: 1 raz Dołączył: 04 Kwi 2010 Posty: 569 Skąd: Stalowa Wola/Lublin
Wysłany: 2018-05-15, 16:39
To są nie są nowe liście, które wypuściła?
_________________ Pozdrawiam
Norbi!
jack55
Dołączył: 10 Kwi 2010 Posty: 330 Skąd: Śląsk
Wysłany: 2018-05-15, 19:03
Norbert , to jest podkładka, a zraz jest pod folią
[ Dodano : 2018-05-26, 10:35 ]
oto metoda szczepienia jaką stosowałem
a to efekt, nowy pomandarin